Post published:25 sierpnia 2007 Post category:Portrety Post comments:0 Komentarzy Czasem człowiek nie ma z kim zagrać, z przymusu więc analizuje partie, które kiedyś rozegrał, a które zostały mu w pamięci.(zjęcie to wprawka do bardziej przemyślanego projektu) Grając w szachy Read more articles Previous PostGłowy Krakowa Następny wpisA oni zaczekali… Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedziCommentEnter your name or username to comment Enter your email address to comment Enter your website URL (optional) Test antyspamowy: PRZECIWIEŃSTWO fotografii czarno-białej? (jedno słowo)*