W chwili, kiedy naciskałem spust migawki, już wiedziałem, że mi to zdjęcie nie ujdzie na sucho. W dokładnie tym samym momencie przypomniałem sobie, że przecież mój Fujik nie ma żadnych uszczelnień… Całe szczęście, że zawsze mam na obiektywach przykręcony filtr UV, który ochronił chociaż szkło przed zamoczeniem.