To nie żart, wrocławska Filharmonia wystawi mój utwór! Naprawdę!
Nie wierzycie?
Myślicie, że „słoń mi na ucho nadepnął” i że to niemożliwe?
No i macie rację!
Niemniej Filharmonia rzeczywiście wystawia mój utwór…
Czyli nie owijając już w bawełnę – zostałem poproszony o zgodę na wykorzystanie mojego zdjęcia do programu Filharmonii. Oczywiście zgodziłem się, bo czemuż by nie? Instytucje kulturalne wspierałem i wspierał będę zawsze, w miarę możliwości oczywiście.
Poza tym przypomniałem sobie, że już od dłuższego czasu wybieram się do Wrocławia na jakiś spektakl… i do ZOO też. I jakoś póki co ukulturalnienie się mi nie wychodzi…
Filharmonia wrocławska wystawia mój utwór
Widzę, że robisz karierę ;)