Dzisiaj miałem w planach wybranie się na miasto i poszukanie tematów do zdjęć. Przygotowałem sobie ciężki plecak ze sprzętem fotograficznym i zabrałem go do pracy. Tam zorientowałem się, że oba akumulatory wyładowały się lub zapomniałem je naładować.
Z powyższego powodu znów raczę Was zdjęciami odkopanymi z czeluści dysku.
Podróżnych wykopalisk odcinek IV